Przybytek Aryckapłana. Tajemnicza nazwa, cudownego obiektu w parku Arkadii. To dopiero perełka. Nawiasem mówiąc - dla mnie - bezapelacyjny Numer 1, Hit hitów, w arkadyjskiej kolekcji osobliwości. Za chwilę postaram się udowodnić dlaczego.
Pocztówkowy widoczek nie zwiastuje specjalnych osobliwości. A jednak... |
Już otoczenie Przybytku przygotowuje nas na niespodzianki. Oto malowniczy mur z hemrami. |
Wodozbiór z płaskorzeźbą G. Staggi Nadzieja karmiąca Chimerę. |
Jedno z wejść do wnętrza Przybytku. Proste drewniane drzwi, skryte w zaułku ceglanego muru. Nawet to proste wejście jest bogato zdobione . |
Nieregularność bryły i różnorodność architektonicznych rozwiązań decydują o wyjątkowości tego obiektu. |
Równie osobliwy co sam zabytek jest budulec, którego użyto do jego wykonania. Te ciemniejsze plamy - to ruda darniowa. |
Jeszcze jeden malowniczy zaułek. |
I ostatnie spojrzenie na ten niezwykły zabytek. |
Prawda, że niezwykły zabytek. Już sam wygląd jego murów wykonanych po trosze z czerwonej cegły, po trosze z kamienia, po trosze zaś z rzeczonej już rudy darniowej sprawia, że wygląda po prostu niesamowicie. No i ta architektura. Te zaułki, załamy, wykusze, okienka, ozdoby.... Piękne po prostu.
Warstwa muru wykonana z rudy darniowej |
Zatrzymajmy się jeszcze przez chwilę przy Domku Gotyckim. W nim to bowiem, na piętrze umieszczono pokój rycerski, poświęcony synowi właścicieli Nieborowa i Arkadii - napoleońskiemu generałowi Michałowi Gedeonowi.
Wnętrze pokoju rycerskiego w Domku Gotyckim. |
Na parterze Domku Gotyckiego znajduje się taka oto ekspozycja rękodzieła. |
Pozostałości po kaplicy przyległej do Domku Gotyckiego. |
No i znowu nie udało się wyczerpać tematu (czytaj: zdjęć zrobionych w czasie spaceru po tym niezwykłym parku). Zapraszamy więc po raz kolejny, tym razem obiecuję dokończyć już arkadyjską opowieść.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz